Nie zawsze zachowały się do naszych czasów dokumenty akcji międzywojennych spółek akcyjnych. Czasami jednak można dotrzeć do ich wzorów, projektów lub dokumentacji związanej z tworzeniem akcji. Przykładem może być Huta Szkła "Ujście" S.A.
Huta Szkła „Ujście” S.A. powstała 13 września 1927 roku. Historia powstania jest charakterystyczna dla obszaru Wielkopolski. Zakłady hutnicze istniały w Ujściu i w pobliskim Dziembówku już przed I wojną światową i należały do niemieckiej spółki (z siedzibą w Dreźnie): Aktien-Gesellschaft für Glasindustrie vorm. Friedr. Siemens. Po wojnie majątek fabryk niemieckich na terenie Wielkopolski był likwidowany, najczęściej przez przejęcie przez polski kapitał (patrz np. zakłady R. Maya w Poznaniu). W przypadku hut szkła w Ujściu i Dziembówku, który znalazły się tuż przy niemieckiej granicy z okresu międzywojennego majątek należący uprzednio bezpośrednio do spółki akcyjnej z Drezna został wniesiony do nowopowstałej polskiej spółki akcyjnej. Zupełnie inną kwestią jest, że podmiot ten w rzeczywistości wciąż pozostawał pod kontrolą kapitału niemieckiego.
Założycielami spółki byli oprócz wnoszącego fabryki szkła Aktien-Gesellschaft für Glasindustrie vorm. Friedr. Siemens także: Europaischer Verband der Flaschenfabriken GmbH in Likwidation w Düsseldorfie (na poczet kapitału spółka ta wniosła prawa do produkcji butelek w określonej technologii), Towarzystwo Akcyjne „Böhmischen Unionbank” w Pradze, radca miejski Jan Cynka z Poznania, dyrektor Leon Okoniewski z Ujścia (został mianowany jedynym członkiem zarządu spółki), inżynier Stefan Głowacki z Poznania. Założyciele objęli wszystkie akcje, przy czym w umowie spółki zostało określone, że Aktien-Gesellschaft für Glasindustrie vorm. Friedr. Siemens wnosi majątek w postaci przedmiotowych hut szkła o wartości 650.000 złotych (wyliczony jako tzw. enterprise value na kwotę 797.871,23 złote pomniejszony o przejęte przez spółkę zadłużenie handlowe w kwocie 147.871,23 zł – uff, już wówczas doskonale potrafiono operować wydawałoby się wyłącznie współczesnymi mechanizmami z transakcji M&A), ale pozostaje wierzycielem spółki na kwotę 483.000 złotych, gdyż w kapitale objął wyłącznie akcje na kwotę 167.000 złotych.
Kapitał zakładowy spółki został określony na kwotę 250.000 zł, a akcje miały być akcjami okazicielskim. Niestety jak dotąd do naszych czasów żadne dokumenty akcji nie zostały ujawnione. Wiadomo także, że nie były po II wojnie światowej rejestrowane w trybie dekretu o rejestracji i umarzaniu niektórych dokumentów na okaziciela emitowanych przed 1 września 1939 r.
Dokumentów akcji nie ma, fabryka stoi i działa (no może nie całkiem, tylko ta w Ujściu, po fabryce w Dziembówku nie ma śladu z wyjątkiem torfowisk wykorzystywanych do opalania pieców hutniczych), więc może chociaż zaraportujmy o przygotowanych wzorach akcji i świadectwa tymczasowego. Dokumenty były tworzone jako załączniki do dokumentacji rejestrowej, prywatnie w spółce, nie korzystano z drukarni (źródło: akta Huty Szkła „Ujście” w Archiwum Państwowym w Poznaniu, Oddział w Pile).